sobota, 31 sierpnia 2013

Podsumowanie: sierpień

Nadszedł czas na nasze pierwsze podsumowanie. Cieszymy się, że dużo osób zapragnęło zgłosić się tu do oceny. Mam również szczerą nadzieję, że nikt nie odszedł rozczarowany. Dokładamy wszelkich starań, by Wiedźmińskie Oceny działały jak najlepiej. W sierpniu zgłosiło się pięciu stażystów, jednak tylko trójka została zaproszona do sprawdzenia swoich sił na blogu. Rekrutacja nadal jest otwarta!

Wystawionych ocen: 6
Wystawionych odmów: 1

Triss Merigold: 2 oceny
Siiri Vanwyngarden: 2 oceny, 1 odmowa
Carrie: 1 ocena
Casparow: 1 ocena

Najwyżej oceniony blog: Przed Zaśnięciem (Gnome)

Mam nadzieję, że we wrześniu nie dopadnie nas tendencja spadkowa. Życzę wszystkim miłej soboty!

28 komentarzy:

  1. macie w planach zmiane szablonu?

    a.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak się znudzi, to pewnie tak. :)

      Usuń
    2. Głównie chodzi o to, że ważne informacje piszecie czerwonym, a akurat ten kolor na takim tle odrobinę wypala oczy. Przejrzyste pole tekstu i wilk w tle też nie pomagają. Ale to taka tylko sugestia, że wypadałoby o tym pomyśleć.

      Usuń
    3. Jak mnie wkurza takie podejście. Czy wy kiedykolwiek kogokolwiek chwalicie, gdy jest spoza waszego... elitarnego grona? Objechaliście każdą ocenialnię, tylko Pomackamy jest takie zajebiste. No kurczę. Broz-Tito, właściwie po co ty się zgłaszasz do ocenki, przecież można na waszym forum zobaczyć, jakie w tym macie cel. "Hie hie hie, zgłoszę, będzie beczka, jest tak kwikaśna ocenialnia". Sileana też wpakowała swoją prowokację i zrobiła bagienko, gdy oceniające się nie podjęły. CO jest z wami nie tak? Od strony do strony, pojawiacie się i potraficie tylko krytykować. Nie pamiętam, bym zobaczyła kiedykolwiek jakiś wasz komentarz typu "dobra robota, tu jest fajnie. Można poprawić to i to, ale jak na początek, jest naprawdę nieźle". NIE. Tylko to i tamto źle. To i tamto niedobrze. A u siebie na forum zabawa. Nie twierdzę, że brak wam wiedzy czy kompetencji. Dobrze, że jest ktoś, kto przyjdzie i zwróci uwagę na niedociągnięcia. Ale czasami odechciewa się wszystkiego i ręce opadają, gdy obserwuje się wasze zachowanie. Potraficie jęczeć i biadolić nad niektórymi autorkami. "Cycki opadają" wam notorycznie, ale absolutnie nie widzicie, że czasami niewiele wam brakuje do tych objeżdżanych autorek. Może nie pod względem pisowni, ale mniemanie o sobie. No, to już polemizowałabym. I dlaczego mam dziwne wrażenie, że wyrywki mojego komentarza polecą na forum, będzie och i ach, jak to bardzo wam cycki nie opadły, jak to wspaniale znów was ktoś analizuje i oczywiście przyjdzie die_Kreatur, Leleth, Sileana, może Shun, by udowodnić mi, jak mało wiem o życiu i jak bardzo jestem głupia. A ci co nie przyjdą, obśmieją mnie na waszym osobistym cboxie i w tematach typu "użeranie się z ałtoreczkami". Czego wy tak właściwie chcecie. Jakaś misja, krucjata? Gniecenie wszystkiego, co nie podchodzi od was?

      Usuń
    4. ej, nie krytykują wszystkiego, krytykują to, co na krytykę zasługuje, a wiadomo, że krytyka jest ciekawsza od chwalenia. go, go, power rangers, że tak klasykiem rzucę.

      Usuń
    5. Eeee... Nie. Ja naprawdę chcę ocenę moich opek i moim celem jest uzyskanie oceny opka, bo uważam, że Wiedźmińskie to fajna ocenialnia, mój boru, co tu jest do rozumienia? Napisałam tylko, że kolor czerwony mi wypala oczy. I tyle. Tak sugeruje dziewczynom na przyszłość, by nie używały tak intensywnego koloru na szarym tle. Po prostu. To była sugestia, nie objechanie ocenialni od góry do dołu, spokojnie.
      Nie rozumiem, gdzie w tym widzisz prowokację. Ale zapraszam na Forum, porozmawiamy. I może zobaczysz, ile ocenialni jest chwalonych i czym jeszcze się zajmujemy. Na wiedźmińskich nie napisałam żadnego hejterskiego komcia, nawet pod ostatnią oceną motywowałam Casparow, by się za szybko nie poddawała.
      A komentarze pojawiają się głównie tam, gdzie trzeba poprawy, bo... Bo coś jest źle? Bo chcemy pomóc i pokazać błędy? I, zauważ, nigdy nie są to komcie ad personam "śmierdzisz i masz wszy w pępku". Głównie chodzi o to, by oceniający/piszący pisali dobrze i po polsku, a nie "po polskiemu". No nie wiem, nie rozumiem. Nie rozumiem, dlaczego ulało ci się akurat pod tym komciem i w tym miejscu, gdzie absolutnie nie mam zamiaru robić żadnej chryi, tylko sygnalizuję, co może być nie tak z szablonem, który skądinąd jest bardzo ładny, tylko czerwona czcionka trochę męczy oczy.
      A poza tym uważam, że to miejsce to nie miejsce na rozmowy o Forum i Mackalinii, więc zapraszam na Forum, które i tak przeglądasz.

      Usuń
    6. "Ważne informacje piszecie czerwonym, to nieczytelne" Odpowiedź: "Jesteście beznadziejne, wszystkich gnoicie, macie kosmiczne ego, tylko krytykujecie, tak strasznie mnie przez was wszystko boli i cierpię, żyć przez was nie mogę"
      Srsly, dude, what's wrong? Bo chyba nie coś z nami.
      PS Sileana nie pisze prowokacji, chyba że każde opko pisane przez użytkowników forum za takowe uważasz.

      Usuń
    7. ej, dziołchy, to moja wina, bo się nie podpisałam pod poprzednim i jest na was. przepraszam!
      oficjalnie donoszę: nie uczestniczę w żadnym zbiorowym hejcie, ja hejtuję tylko prywatnie i tylko z licznymi kurwami.
      ach, no i nie jestem częścią mhrocznego forum.

      Usuń
    8. Domyśliłam się - mimo licznych dziwnych rzeczy w blogosferze jeszcze nie zakładam na pierwszym miejscu rozdwojenia jaźni. :)

      Usuń
    9. Idźcie lepiej na swoje forum i donieście, co się dzieje, Sznaucerkowi, który jest prowadzony pewnie też przez kogoś z susa.

      Usuń
    10. Przyjęłyśmy do wiadomości informację o elementach szablonu do poprawki. Dziękujemy za wyrażenie swojego zdania.

      Prosiłabym jednak w imieniu załogi o ucięcie tej dyskusji.

      Usuń
    11. Właśnie, na Wiedźmińskich nie można się wypowiadać o innych ocenialniach, jak śmiecie. Zaraz wam skasują komcie.

      Anonimowy - studiuję psychologię i z zachwytem czytałam twój komć, taki wybuch frustracji i butthurtu, bo ktoś delikatnie zasugerował zmianę czcionki, to fascynujący przypadek. Myślę, że powinieneś rozważyć kwestię swojego życia tak sieciowego jak i realnego, skoro coś takiego tak na ciebie wpływa. Jestem pewna, że SuS i Sznaucerek są ci głęboko wdzięczne za wspaniałe rady i błyskotliwe przewidywania.

      Lilou

      Usuń
    12. Odnoszę dziwne wrażenie, że komentarze pod postem na ocenialni nie służą do rozwijania dyskusji na temat innej ocenialni. Od tego są fora, katalogi etc. A wy ewidentnie próbujecie kręcić tutaj gównoburzę. Załoga Wiedźmińskich zwraca się do was kulturalnie i prosi o zaprzestanie. Ale gdzie tam, po co, po cholerę.

      Inny Anonimowy.

      Usuń
    13. na wiedźmińskich w ogóle się nie można wypowiadać, o ile nie jest to pytanie i/lub pochwała, bo zaraz dyskusję zamkną. bo na chuj komu dyskusja, demokracji się wam zachciewa? na ich podwórku? won z demokracją, won z wolnością słowa!

      Usuń
    14. Zauważcie, że poprosiłam o ucięcie dyskusji. Poprosiłam. Nie wiem, dlaczego Anonimowy wybrał sobie naszą ocenialnię do wyrażenia swojej opinii o forum, Sznaucerku, czymkolwiek jeszcze i szczerze mówiąc, nie wnikam w to. Ale prosiłabym was - komentujących - ludzi, których uważam za rozsądnych o zaprzestanie dyskutowania z samego faktu, że my was traktujemy z szacunkiem i zawsze odpowiadamy w miarę spokojnie oraz z sympatią.
      Ludzie, ja rozumiem, że komentowanie z Anonimowego (choćby się nie miało konta Google) jest fajne i można rzucać "chujami", ale miejcie litość. Czy my kasujemy komentarze, które nas krytykują i zamiatamy wszystko pod dywan? Nie, skasowane zostały komentarze, które dotyczyły Opieprzu i szczerze mówiąc, bladego pojęcia nie mam, dlaczego tam się pojawiły.

      Została wyłączona możliwośc komentowania anonimowo. Przykro mi, jeśli ktoś bez konta nie może się teraz wypowiedzieć, jednak zostałyśmy zmuszone - nikt nie życzy sobie anonimowych komentarzy z "chujami".

      Dziękuję jeszcze raz za opinię w sprawie szablonu. Jeśli ktoś chce wyrazić swoje zdanie na temat Wiedźmińskich, a nie ma konta Google, zachęcamy do napisania maila. :)
      Pozdrawiam.

      Usuń
    15. Pierwszy komentarz to ja. Tzn. ten podpisany "a.", bo pisałam z telefonu, gdzie mam problem z logowaniem. Przepraszam, że wyszła z tego gównoburza i dostało się jeszcze Broz o.o". Chciałam tylko dowiedzieć się, czy planujecie jakąś zmianę, bo czerwony i tło posta lekko mi przeszkadzają. ^^''

      Usuń
  2. "Mam również szczerą nadzieję, że nikt nie odszedł rozczarowany. "
    ktoś uparcie nie widzi komci z notki pod spodem?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ktoś uparcie próbuje wzniecić gównoburzę, żeby był jakiś chory fun? :/

      Usuń
    2. nie, to po prostu zabawne :)

      Usuń
  3. Ojej, tyle suaffy... Jeszcze nic tu nie zdążyłam napisać, a już zostałam mianowana "sthrasznym hejterę". Miodzio. :/

    OdpowiedzUsuń
  4. to ja powiem tak, pysie, skoro wam nerwy puszczają. powiem krótko i pewnie okrutnie, bo ja jestem bardzo niesubtelnym, bezczelnym, chamskim (...) niekulturalnym człowiekiem. bardzo. i jako jednostce amoralnej nie jest mi nawet wstyd.
    MACIE KIJ W DUPIE.
    napisałyście sześć ocen. SZEŚĆ. (nie mówię już nawet o tej nieszczęsnej odmowie z koziej dupy zresztą też) wszystkich nie chciało mi się czytać, bo, ku zdziwieniu pewnych komciarzy ocenek na s-s, mam trochę życia jako takiego poza tym. niemniej jest ich sześć. ocenialnia ma miesiąc. PO CHUJ WAM TO PODSUMOWANIE? co wy, wielka, prężna korporacja, która działa metodą małych raportów? a może macie setki fanów, którzy śledzą i nie nadążają?
    KIJ W DUPIE.
    ale idźmy dalej.
    staże. dziołcha główna nie napisała jeszcze jednej oceny, a już z prawa i lewa napływa, jakich to ona staży nie będzie prowadzić. wiadomo, jej podwórko, jej sprawa. ale jak wybiera stażystów to chyba przed(?)wczoraj się okazało.
    wypadałoby zaprezentować swoją kompetencję chyba najpierw, nie? bo równie dobrze zwykły zdzich z ulicy mógłby twierdzić, że jest w tym przynajmniej tak dobry jak pani szefowa, bo napisał aż tyle ocen, co ona (czyli zero).
    wciąż kij w dupie.
    do tego ten ton, to takie ostatnio - wołanie na dywanik. to takie - ucinamy dyskusję. aha. dzieciaki. to jest śmieszne. jak się sami ośmieszacie, to się nie dziwcie, że się zlatują sępy, po prostu. bez obrazy dla sępów. mówię, jak jest.
    rozpierdala mnie okrutnie to, że ostatnio zostałam wzięta za sylf, BO JAK SIĘ NIE PODOBA, TO NA PEWNO URAŻONE EGO AUTORKI, a dzisiaj za tamto odbijacie sobie na broz, która, jak by nie patrzeć, spytała tylko o ten cholerny czerwony.
    no halo.
    wciąż kij w dupie, bo żeby nie mieć do siebie aż na tyle dystansu i żeby się tak pieklić o pierdolony czerwony, to faktycznie trzeba mieć ten kij już prawie pod przełyk.
    jak wy siebie traktujecie nawzajem? jak wy traktujecie innych ludzi? zleźcie z tego biurokratycznego podestu, bo same z siebie robicie karykaturę. ocenialnia jest nowa, nie ma się co szarogęsić, TYLKO KURWA ROBIĆ SWOJE. zajmijcie się ocenianiem, a nie blokowaniem komciów i ich usuwaniem, to SIĘ KURWA NIKT NIE BĘDZIE CZEPIAŁ. tylko zajmijcie się OCENIANIEM, a nie pisaniem takich ABSURDALNYCH, GŁUPICH, POZBAWIONYCH TREŚCI świstków jak ten ostatni.
    no ja pierdolę.
    żeby mieć odwagę napisać taki cyrk zaraz po tym, jak się ucięło dyskusję o ocence, bo okazała się kompletną kompromitacją, to trzeba mieć nie tylko jaja, nie tylko bezczelność, ale kij w dupie aż do chin.
    to byłam ja.
    kurwa.
    i tak wszyscy wiedzą kto, bo ja bardzo dużo przeklinam.

    p.s. a chuj był od sylf, nie ode mnie, ona się tak rozpasuje i udaje mnie, kiedy nie patrzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za wyrażenie swojej opinii. Twoje rady spośród wszystkich "kurw" i "kijów w dupie" na pewno sobie zapamiętamy i spróbujemy wcielić je w życie. Przykro mi, że tak bardzo cię zdenerwowałyśmy, nie miałyśmy tego na celu.

      Pozwolę zapytać, na jakiej podstawie jednak oskarżasz nas, że "odbijamy sobie na broz, która, jak by nie patrzeć, spytała tylko o ten cholerny czerwony."? Prosiłabym o napisanie, w którym miejscu "pieklimy się o pierdolony czerwony".

      Pozdrawiam. :)

      Usuń
    2. och, ten kij w dupie, wprawdzie skierowany przede wszystkim do oceniających tutaj, był pośrednio kierowany też o dupokijowców, którzy tu dzielnie komentują. takoż i do tych, których niemo się popiera, bo im nikt komci nie kasował (HA, spisek, sylf, czaisz bazę? znalazłam spi-sek. masoński pewnie).
      i nie schlebiaj sobie, kicia, ja tak niestety mówię na co dzień, nie muszę się do tego denerwować :)

      Usuń
    3. Ejże.
      Od Masonów się odwalcie, jeszcze Twórczy Mason poczuje się urażona.
      PFPFPF.

      Usuń
    4. to ja tak kulturalniej do sprawy podejdę, bo lysia jak głodna, to zła, a nie o rzucanie chujami, których nie posiadamy, tu chodzi, ale o zwrócenie uwagi na problem.
      lysia w końcu chciała zwrócić uwagę - subtelnie! - że pojawił się problem, który może narastać i narastać, rosnąć i rosnąć... no wiecie, duży będzie.
      moim skromnym zamykanie niewygodnych dyskusji jest niezdrowe. nie podejmujecie rozmowy z ludźmi, którzy mają jakieś 'ale', zamiast tego zamiatacie sprawę pod dywan. a to nie były dyskusje ani niekulturalne (vide: poprzednia ocena, pod którą udzielono mi pozwolenia na jej skomentowanie, a potem zabrano stażystkę na dywanik i nadal nie wiem, czy jej nie wybatożono, bo takim tonem mi odpisała, że aż miałam ochotę jej czekoladę dać, żeby się tylko nie rozpadła z żalu), ani szczególnie szkodliwe. to nie były personalne ataki na Was. to nie był hejt dla hejtu. nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, jak wygląda granica między dyskusją a gównoburzą, na moje to dyskusja była. poczułyście się... urażone? atakowane? no, w każdym razie poczułyście się niekomfortowo, bo przyjęłyście to wszystko personalnie i patrzycie na komentujących z wyżyn swoich na poły korporacyjnych stołeczków. jasne, to Wasz blog i macie prawo zdecydować o znaczącym ograniczeniu wolności słowa tak, jak to zrobiłyście, ale w tym momencie nie okazujecie swojej wyższości w żaden sposób, nie jesteście the bigger person. pokazujecie, że nie potraficie zapanować nad tym, co się dzieje, że Was to przerasta i że boicie się utraty kontroli nad tym, bo...? tego nie wiem. serio, co by się stało, gdyby anonimki sobie pisały dalej? świat by się skończył? reputacja by Wam spadła? o jakiej reputacji tu w ogóle mówić. działacie ze dwa tygsy, może trzy. popełniłyście sześć ocen, z czego jedna była koszmarna. to nie robi z Was jeszcze gwiazd internetu, więc może byłby to dobry moment, żeby chapnąć snickersa?
      okay, to mnie bolało najbardziej, bo ja w wolność słowa i inne wolności wierzę, ale to nie jedyny problem. nie wiem, co dzieje się za kulisami i jak się do siebie odnosicie, jak wyglądało batożenie biednej stażystki, ale, nie oszukujmy się, powiało chłodem. szefowa zostawiła ją na żer, słowem się nie ujęła, zero jakiejś zwykłej, ludzkiej przyzwoitości w stylu 'okay, ja ją przyjęłam, więc teraz muszę wziąć to na klatę i wykazać, że nie wzięłam jej tylko po to, żeby kolejka się rozładowała'. rozumiem, że załoga nie musi się znać wcześniej, nie musi się lubić i nie musi ze sobą rozmawiać. ale tak się nie robi. dziewczyna dodała pierwszą ocenę, której pewnie nikt wcześniej nie przeczytał i nikt nie powiedział, że powinna ją dopracować, a zamiast tego wysłano ją do basenu z rekinami. pewnie, życie jest ciężkie i rekiny gryzą, ale wykazałyście ZERO solidarności. nikt nie próbował dyskutować, wykazać, że rekiny się mylą, ot, wezwanie na dywanik i koniec dyskusji, bo tak.
      traktujecie siebie i cały ten blogasek za bardzo serio, wprowadzacie biurokrację (o której zresztą już wspomniałam, kiedy pisałam zgłoszenie) i cytujecie podręcznik małego PRowca. na pewno o taki wizerunek, jaki właśnie tworzycie, Wam chodzi?
      niniejszym kończę komcia, bo nie wiem, co jeszcze mogłabym powiedzieć, żeby zabrzmiało merytorycznie. zmuszono mnie, bo lysia się boi, że jej teraz blogaska nie ocenicie, a odcinanie ocenoholika od ocenek może się skończyć krwawą jatką. podkreślam, że intencją moją nie było i nie jest wszczynanie czegokolwiek, a tylko przełożenie z lysiowego na nasze zarzutów, które o, o, tam wyżej zostały postawione. (i za to, że ten komć jak musztarda po obiedzie przepraszam, jestem za mało dynamiczna na gównoburze czy co to tam ludzie chcą zamiast igrzysk).
      pozdrawiam
      sylv

      Usuń
    5. Masz moje poparcie (czy coś).

      Usuń
    6. W porządku, nie mogę dłużej siedzieć cicho, skoro lud domaga się wyjaśnień. Zacznę może od snickersów i tego nadymania się. Chciałyśmy po prostu zachować pewien porządek. Nie miałyśmy złych intencji. Moje ucięcie dyskusji miało na celu zgaszenie tego wszystkiego w zarodku. Gdy na forum internetowym pojawia się offtop, moderacja prosi o zaprzestanie. Dokładnie w taki sposób chciałam postąpić. Niech komentarze będą dla autora ocenianego bloga; by mógł przedstawić swój punkt widzenia. Ja naprawdę nie widzę sensu, by roztrząsać jakość różnych ocenialni w komentarzach na jednej z nich. Tak samo nie chciałam chwalić lub strofować Casparow publicznie. Sprawę załatwiłyśmy poprzez e-maile, a następnie na forum, z pozostałymi stażystkami. Naprawdę, nie musicie się obwiać, że ktoś został zostawiony na lodzie lub „wśród rekinów”. Czy to źle, że próbuję do wszystkiego podejść na zimno i nie unosić się niepotrzebnie? Może z waszej perspektywy to wygląda na przesadną wyższość lub przekonanie o niesamowitym poziomie ocenialni. Nie, staram się ograniczyć do minimum wszystko, co nie jest związane z ocenialnią. Przecież były doskonałe przykłady, gdzie współpracowałam z komentującymi. Dzięki die_Kreatur zakładki dziś już nie straszą. Uwzględnione zostały również prośby o zmianę szablonu lub nawet taką głupotkę jak kolor informacji na Tablicy. Wasze uwagi po nas nie spływają. Może podejście w stylu „ocenianie to sirjes biznes” nie jest najlepsze, ale w mojej naturze nie leży olewatorstwo, stąd, być może, mylne wrażenie, za co znów przepraszam. Jeszcze kwestia formalna podsumowania. W porządku, działamy niepełny miesiąc i być może pierwsze takie zliczanie ocen wygląda śmiesznie, ale może okazać się to pomocne, gdy upłynie więcej czasu. Sporo ocenialni rezygnuje z tego typu biurokracji, ja się na nią zdecydowałam i mam nadzieję, że zostanie mi to wybaczone. Na sam koniec chciałam się odnieść do kwestii oceny bloga. Nie wyrzucamy z kolejki i nie dajemy odmów za wyrażenie własnej opinii. Także teraz poproszę raz jeszcze, oficjalnie: pójdźmy wszyscy w swoją stronę. My zajmiemy się ocenianiem, a wy oddacie się swojemu hobby. I mam nadzieję, że spotkamy się znów w komentarzach w nieco milszej sytuacji, bez nieporozumień. Życzę wszystkim dobrej nocy!

      Usuń
  5. Według mnie to dobry start dla ocenialni - może ocen nie jest za dużo, ale są przynajmniej treściwe i naprawdę dobre. Poza tym trzeba również pamiętać o tym, że nie minął dokładny miesiąc od założenia Wiedźmińskich Ocen.
    Poza tym bardzo zdziwił mnie link do mojego blogaska - trochę ciężko mi uwierzyć, że tak wyszło :).

    OdpowiedzUsuń